3 sierpnia 2022r.
Chodzież-Wągrowiec
dzień trzeci
Wspólne spanie w halach ma to do siebie, że właściwie możesz zrezygnować z budzika. Bo co z tego, że skrupulatnie sobie wyliczysz, ile czasu potrzebujesz rano i nastawisz go sobie np. na godzinę piątą trzydzieści. Nie zdąży zadzwonić, bo zanim to się stanie, rozlegnie się kilkanaście różnych, okolicznych dzwonków przynajmniej pół godziny wcześniej 😉
Pierwszy fragment dzisiejszej, leśnej drogi zawiódł nas do Podstolic, w których (jak co roku) zostaliśmy zaproszeni na obfite śniadanie.
Kolejne etapy, to czas, w którym konferencje przeplatały się modlitwą oraz spotkaniem z drugim człowiekiem. Nie było czasu, żeby się ponudzić. Dziś konferencję w obu grupach głosił ks. Hubert, a świadectwem dzielili się małżonkowie, którzy swoje narzeczeństwo przeżywali w czystości.
Drugi rok z rzędu, to Budzyń stał się miejscem dłuższego postoju – najpierw Eucharystia, a później obiad.
Zaczynają do nas dojeżdżać kolejni pielgrzymi. Przywitaliśmy dziś kilkoro – niektórzy będą z nami do 13.08, inni przejechali tylko na kilka godzin czy dni. To pięknie obrazuje, że dla wielu ludzi pielgrzymowanie ma ogromne znaczenie. Dzisiejszy, trudny etap od kilku lat kojarzy się z ostatnim postojem na trasie w „Dobrej Truskawce”. Bardzo dziękujemy Gospodarzom tego miejsca za otwierane dla nas wielkie serce. Nie mniej jesteśmy wdzięczni mieszkańcom Wągrowca, którzy zaprosili nas do swoich domów oraz fantastycznej Pani dyrektor i nauczycielom ze szkoły Podstawowej nr 2
Wieczorny apel z adoracją Najświętszego Sakramentu, a potem czas na spoczynek – czas, do którego również chcemy zapraszać Chrystusa...